poniedziałek, 3 lutego 2014

#338 Krótkie imaginy

1) *Ty i Louis zerwaliście miesiąc temu i od tamtego czasu wasza dwójka się nie widziała. Dzisiejszego wieczoru była impreza na, którą poszłaś, ale nie wiedziałaś, że chłopcy też się wybierają na tą imprezę. Kiedy chłopcy dotarli na miejsce, nagle Louis zauważa cię, gdy rozmawiasz z jakimś facetem. Chłopak staję się zazdrosny i Liam kładzie swoją rękę na jego barki.*
Liam: Nie przejmuj się [T.I]. *powiedział.*
Louis: Nie mogę. Ona rozmawia z chłopakiem, który może nie wygląda na złego, a jej oczy świecą. Ja widzę, że ona stara się na mnie nie spojrzeć. *odpowiada mu, gdy jego oczy nadal na Ciebie patrzą.*
Liam: Nie myśl o tym. Szczerze Louis, bez względu na to, jak sprawy się potoczą, wiem, że w przyszłości ty i [T.I] znów będziecie razem. Wiem, że ona nie może o Tobie zapomnieć, Louis. *mówi, patrząc na Louisa. Chłopak przegryzł wargę i skinął głową, nadal z niepokojem patrząc na Ciebie, jak rozmawiasz z jakimś facetem.*
  



2) *Grasz w ping ponga ze swoim chłopakiem, Louisem.*
Ty: Wygram z Tobą! *mówisz, śmiejąc się do niego.*
Louis: Oh nie, nie wygrasz ze mną, [T.I]! To ja z Tobą wygram! *mówi.*




3) *Redaktor zapytał Niall o Ciebie, ponieważ zerwaliście ze sobą i Niall odpowiedział..*
Niall: Więc... [T.I] i ja byliśmy bardzo w sobie zakochani, ale wiesz, los mógł wszystko przygotować. Miałem plan, który był bardzo skomplikowany i przez niego ona się zdenerwowała. Pewnego dnia, gdy rozmawialiśmy, chciałem jej powiedzieć, że powinniśmy zerwać i kiedy to usłyszała, to uderzyła mnie. To znaczy, chciałem być z nią i tylko z nią, tylko po prostu chciałem, żebyśmy zrobili sobie przerwę, ponieważ zbliżała się trasa. Nadal chcę być z [T.I] i mam nadzieję, że kiedy to obejrzy, zrozumie, że nie chciałem jej zdenerwować.
  
  



4) Redaktorka: Niall, zbliżają się Walentynki, jest coś słodkiego, co chciałbyś dać swojej dziewczynie [T.I]? *pyta.*
Niall: *uśmiecha się.* Uh, myślałem o tym, żeby zabrać ją na sekretną randkę lub sam przygotuje pyszną kolację, będę jej mówił, jak bardzo ją kocham. Jesteśmy ze sobą już jakiś czas, więc myślałem też o tym, że się jej oświadczę. Myślę, że to będzie bardzo słodkie. *odpowiada.*
Redaktorka: Naprawdę masz zamiar to zrobić? *pyta, patrząc na niego.*
Niall: *uśmiecha się i nieśmiało się śmieje, kiedy patrzy w dół.* Tak, naprawdę zamierzam to zrobić, po prostu chcę, żeby [T.I] miała wyjątkowe Walentynki.
  
  



5) *W końcu po długim locie, przyleciałaś do chłopców. Kiedy weszłaś do ich domu, chłopcy oczywiście grali w gry i oglądali filmy, ale nie było z nimi Harry'ego.*
Ty: Gdzie jest Harry? *pytasz się chłopców, kiedy ściągasz swoje buty.*
Liam: Śpi na kanapie z tym wielkim misiem, który mu dałaś. Cały dzień na Ciebie czeka [T.I]. *mówi. Poszłaś do drugiego pokoju i zobaczyłaś chłopaka, który spał z misiem.*
Ty: Harry? *mówisz, kiedy podchodzisz coraz bliżej. Powoli i delikatnie odepchnęłaś misia.*
Harry: Kochanie? *mówi, gdy widzi Twoją twarz.* Tęskniłem za Tobą. *mówi, przytulając cię, co sprawiło, że zaczęłaś chichotać.*
Ty: Nadal jesteś zmęczony? *pytasz.*
Harry: Teraz, gdy jesteś tu, to nie. *mówi, uśmiechając się.* Udawałem, że miś był Tobą, ale teraz mogę poprzytulać się z Tobą, chodź tutaj. *mówi. Uśmiechasz się i kładziesz się w jego ramiona.*
Liam: Zostawimy was samych. *mówi, śmiejąc się.*




6) *Szłaś sobie ulicami Nowego Jorku, podczas ładnego, ciepłego i lekko wietrznego popołudnia. Nagle chłopak z kręconymi włosami i ładnie ubrany wpada na Ciebie i wypada ci kilka rzeczy. Chłopak pomaga ci je podnieść i idziesz dalej, ale zauważasz, że chłopak idzie za Tobą.*
Harry: Jestem Harry, a ty? *pyta.*
Ty: [T.I]. *odpowiadasz mu z uśmiechem.*
Harry: Ah [T.I], może wymienimy się numerami, jeśli nie masz nic przeciwko, bo naprawdę chciałbym cię lepiej poznać. *mówi, patrząc na Ciebie.*
Ty: Harry, nie sądzę. *mówisz, śmiejąc się. Chłopak cały czas, patrzy na Ciebie.*
Harry: Proszę, daj mi szansę. *mówi, uśmiechając się i pokazując swoje dołeczki.*
Ty: Dobra. *mówisz i uśmiechasz się.*
   



7) *Jest późno i Twój chłopak, Liam skrada się do Twojego domu, aby spędzić trochę czasu z Tobą, bo Twoi rodzice, za bardzo go nie lubią. Otwierasz okno i widzisz, jak chłopak wspina się na Twój mur i nagle, słyszysz krzyk, który cię przeraził, bo Liam spadł z murka na ziemie i Twoi rodzice, wyszli na balkon z latarkami, żeby zobaczyć co to było, ale na szczęście go nie złapali i nie zobaczyli. Potem, kiedy Twoi rodzice zgasili latarki i poszli spać, Twój chłopak powoli i ostrożnie wspiął się do Twojego pokoju.*
Liam: Było blisko. *mówi.*
Ty: Zbyt blisko. *odpowiadasz.*
Liam: To mnie przeraziło. *mówi, patrząc na Ciebie.*
Ty: Mnie to jeszcze bardziej przeraziło! *mówisz, śmiejąc się.*
Liam: Shh! *mówi, kładąc na Twoich ustach palec.* Nie chcemy obudzić Twojej mamy i taty, racja? *mówi, sprawiając, że zaczęłaś lekko chichotać. Następnie Liam pocałował cię i przytulił.*




8) Liam: Mam nadzieję, że kiedy zobaczę [T.I], ona przytuli mnie pierwszego, ponieważ ostatnim razem przytuliła pierwszego Nialla. *mówi do kamery, kiedy siedzi w samochodzie obok Nialla.*
Niall: *odwraca się do niego i uśmiecha się.* Myślę, że ona znowu pierwszego mnie przytuli. *mówi.*
Liam: Mam nadzieję, że nie. Wtedy będę super zazdrosny. *stwierdza.*
Niall: Ja jestem zazdrosny, kiedy [T.I] dotyka Twoich mięśni. *mówi, śmiejąc się.*
  



9) *Twój chłopak, Zayn wysyła ci krótki, słodki filmik, kiedy jest w trasie i wyszedł na spacer.*
Zayn: Więc, [T.I], bardzo za Tobą tęsknie i bez Ciebie czuję się jak w piekle. Jestem na spacerze, bo musiałem wyjść się trochę przewietrzyć i chcę, żebyś tu teraz była, ponieważ chciałbym, żebyś mnie pocałowała i przytuliła bardzo długo. Bez Ciebie czuję się jakbym umierał. *mówi w filmiku.*
    



10) *Ty i Zayn mieliście wojnę na łaskotki. Łaskotasz swojego chłopaka jeszcze bardziej, przez co on śmieje się jeszcze bardziej. Chłopak wisi na obręczy od schodów, śmiejąc się do łez.*
Zayn: [T.I]! Proszę przestań! Muszę się iść wysikać! *mówi i zaczynasz się śmiać.*





_________________________________________________________________________________

Witajcie drogie #Weronikers! C: 

Chciałam was powiadomić, że właśnie zaczęłam ferie i do 16 lutego mam wolne, więc.. postaram się codziennie dodawać imaginy! :) 

YAYYYYY

cały czas myślę nad jedną rzeczą...

wiem, może ona wydać wam się dziwna, ale troszkę już o niej myślę.. TAK BĘDĘ WAM SIĘ WYŻALAĆ, ale chcę, żebyście wiedzieli, chociaż pewnie nikt tego nie przeczyta, bo więcej ludzi nie czyta tego co piszę pod imaginami, no ale trudno :)))

Zastanawiałam się nad drugim blogiem (tak chodzi o ten z imaginami o Justinie). Jak pewnie wiecie, założyłam go, z taką samą myślą, jak blog z imaginami o One Direction. Fanów Justina (Beliebers) jest ponad 49 milionów (na twitterze tyle ma follow Justin) lub nawet więcej. Większa połowa z nich czyta na pewno imaginy (nie ważne czy długie czy krótkie). Widzę ile osób, odwiedza moje blogi i z jakich krajów..
Tutaj macie porównanie odwiedzin z bloga o Justinie i z bloga o One Direction: 


One Direction:

Polska
415863
Stany Zjednoczone
4183
Belgia
1747
Niemcy
1574
Wielka Brytania
1346
Rosja
1084
Norwegia
809
Irlandia
800
Francja
732
Ukraina
617

Justin Bieber: 

Polska
77386
Stany Zjednoczone
646
Wielka Brytania
592
Irlandia
512
Belgia
438
Niemcy
438
Rosja
303
Holandia
159
Ukraina
150
Kenia
147

OCZYWIŚCIE TO JEST CAŁY OKRES (CZYLI OD SAMEGO DZIAŁANIA BLOGÓW) XD
serio, cieszę się, że z takich krajów odwiedzają moje blogi, ale to nie o to tutaj chodzi.
tak naprawdę chodzi mi o was.. tak dobrze czytacie O WAS. 

nie chodzi mi o to, że nie czytacie tego co pod imaginami piszę, bo to tam pikuś..
chodzi mi dokładnie tylko o blog z Justinem o komentowanie i odwiedzanie...
chociaż odwiedzanie to też pikuś ._.

tylko chodzi o blog z Justinem i komentowanie..

tak jak pisałam wcześniej, założyłam tamtego bloga z taką samą myślą, jak ten o One Direction, czyli, żeby uszczęśliwiać wam dzień i noc, po szkole i przed szkołą itd. 
Chcieliście, żebym założyła tamtego bloga, ja też chciałam i tak zrobiłam. 

Teraz jednak nie wiem co z tym blogiem zrobić. Tak, prowadzę go, ale nie wiem czy nadal będę go prowadzić..
Mało osób go komentuje (a masa ludzi go odwiedza O.o) i w ogóle..eh, nie mam po co go prowadzić. 

Tak, zgadliście (lub nie) tą myślą, jest usunięcie tego bloga... ogólnie cieszę się, że ktoś w ogóle odwiedza te blogi i w ogóle komentuje, bo nie wiedziałam, że ktoś w ogóle będzie czytał te moje wypociny..

Ogólnie cały czas się zastanawiam i NIE WIEM co zrobię... jeszcze nie wiem, ale coś wymyślę.

Nie wiem, może do mojej decyzji zmieni się coś z tym blogiem, może więcej ludzi będzie komentować itd.

na razie jestem w trakcie zastanawiania się..

Minion.Banana.What? Gotta luv him!

wiem, że dopiero teraz, ale:

BARDZO MOCNO WAM DZIĘKUJĘ ZA 400 TYSIĘCY WEJŚĆ NA BLOGA! 
WOW TO COŚ CUDOWNEGO :')
JESTEŚCIE NIEMOŻLIWI! 

DZIĘKUJE WAM #WERONIKERS :)

(8) Tumblr


mam pytanie:

lubicie być w fandomie #weronikers i lubicie być tak nazywani przeze mnie? C: 

Justin Bieber | via Tumblr

mam nadzieję, że imaginy wam się podobały! :)

i przepraszam, że tak długo nic nie dodawałam, ale tydzień przed feriami miałam zawalony szkoła :'(

ale teraz, pozdrawiam was cieplutko i życzę miłej nocy xx 

INCREDIBLE!♥ | via Tumblr



13 komentarzy:

  1. imaginy boskie ja lubie jak nas tak nazywasz (#WERONIKERS) i proszę cie nie usuwaj bloga o JB
    morzesz połączyć oba blogi dawać np. 5 imaginów o 1D i 5 o JB

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebiste jak zawsze :*

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię czytać twojego bloga chciała bym prosić o link do tego z Justinem nie jestem beliberką ale lubię czytać takie rzeczy. czytam każdą twoją notkę pod postem jesteś Świetna i twoje imaginy i ogółem cały blog mi pasuje że nazywasz mnie #Weronikers stworzymy nowy cudowny fandom. Jeszcze raz imaginy świetne kocham je. Całuję i pozdrawiam życzę udanych ferii moje dopiero 17 lutego
    papa :*

    OdpowiedzUsuń
  4. NIESAMOWITE ! CUDOWNE! FENOMENALNE ! TAK, BĘDĘ (ZNOWU) PISAĆ CAPS LOCK'IEM XD.
    Dobra nie ;) Ja...JAK TY TO ROBISZ ?! Nie moge w to uwierzyć jak ty to wszystko piszesz. Znajdujesz czas i tak dalej. Oczywiście, że pasuje jak nazywasz mnie #Weronikers , świetna nazwa, naprawdę. Rozumiem cię z niedodawaniem przez jakiś czas imaginów, gdyż istnieje takie coś jak poprawianie na ostatnią chwilę. :)
    Weny ♥
    http://we-fight-to-win.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aw ciesze się, że ktoś mnie rozumie :(
      jakby co, imagin numer 4 jest dla Ciebie zadedykowany, tylko wczoraj zapomnialam dopisać :C

      Usuń
  5. <33333333333333333333 #weronikers love you ;**************

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja osobiście lubie być nazywana Weronikers bo nią jestem <3
    Czytam tego bloga i o Justinie <3
    Uwielbiam je tak samo ;* Nie chce żebyś usuwała bloga o Justinie ale nie chce też wywierać presji na twojej opini. Jest to zrozumiałe że chcesz go usunąc, uszanuje każdą decyzje :)
    I jak mogę prosić to o imaginy z Liamem <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo się cieszę, że nazywasz mnie #Weronikers ;*
    Podziwiam Cię, ponieważ znajdujesz czas na pisanie.
    Ale proszę nie usuwaj bloga o Justinie, lecz jeśli go usuniesz to twoja decyzja i pogodzę się z nią, bo szanuje twoje decyzje :)
    Imaginy niesamowite :*
    Kocham Cię <3
    -Van

    OdpowiedzUsuń
  8. Imaginy są świetne, nazwa Weronikers też jest świetna, i blog o Justinie również!!! Więc proszę nie usuwaj tamtego bloga :) Ja osobiście odwiedzam go tak często, jak ten, jak nie częściej i staram się komentowac pod każdym nowym wpisem, żebyś wiedziała jaka jesteś zajebista ;* - Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  9. Super nie moglam sie doczekac tak długo nic nie dodawalas ale cie rozumiem i tez mam teraz ferie wiec bede odwiedzac bloga codziennie :*

    OdpowiedzUsuń