#293 Krótkie imaginy

1) *Louis patrzy na Ciebie, gdy jesteś na widowni, podczas, gdy on śpiewa swoje solo. Patrzysz na niego, a on odwraca się, nadal śpiewając, ale tym razem z uśmiecham na twarzy.*



2) *Louis wie, że jesteś na dzisiejszym koncercie, więc chce ci zaimponować sztuczką piłkarską na schodach, ale niestety z nich spada.*
  


3) Redaktor: Jak to być w związku z Niallem Horanem? *pyta z uśmiechem na twarzy.*
Niall: Powinieneś raczej zapytać [T.I], ale ogólnie razem się wygłupiamy, nawet jeśli nie robimy nic ciekawego. Czasami nawet nie wychodzimy, po prostu zostajemy w domu lub w hotelu i gramy na playstation (czyt. plejstejszyn c: ).
Liam: Robicie też inne rzeczy, kiedy jesteś z nią w pokoju hotelowym Niall, nie oszukasz tutaj nikogo. *mówi, a Niall się rumieni.*
 


4) Zayn: *uśmiecha się.* Szczerze mówiąc, nie możesz przestać o niej mówić.
Niall: To nie prawda. *zaczyna się śmiać.*
Harry: Kto? [T.I]? Proszę, lubię ją, ale są jeszcze inne rzeczy, o których można porozmawiać Niall.
Liam: Zostaw go w spokoju, on jest zakochany. *Niall robi się cały czerwony od śmiechu.*



5) *Redaktor zadaje pytania reszcie chłopaków, a Zayn nie zwraca na niego uwagi, dopóki nie wypowie Twojego imienia. Natychmiast patrzy na redaktora z uśmiechem na ustach.*



6) *Zayn zauważa cię w tłumie w czarnej sukience, którą ci kupił. Kiedy na niego patrzysz, widzisz jego reakcję.*



7) *Podczas wywiadu, Liam cały czas spogląda na Ciebie, w ten sposób..*



8) *Liam rozmawia z Twoimi rodzicami o błogosławieństwo do waszego ślubu.*
Liam: Pan i Pani [Nazwisko], chciałbym prosić o błogosławieństwo, bo bardzo chcę poślubić państwa piękną i wspaniałą córkę, [T.I].



9) Ty: Jesteś irytujący. *śmiejesz się, bo on próbował zwrócić Twoją uwagę gryząc skórę na swoim palcu i bawić się swoim brzuchem, gdy ty siedziałaś na telefonie.*
Harry: Naprawdę? *wstaje z kanapy.* Dobra, dzisiaj możesz przytulać się do swojego telefonu. *śmiejesz się i patrzysz na niego jak zdenerwowany idzie do łóżka.*



10) Harry: Czekaj nie! *rozpaczliwie krzyczy, gdy próbuje wydostać się z pokoju.*
Harry: [T.I] mnie atakuje! Ona ma ciasto! *jego przyjaciel, który stoi przy drzwiach, trzyma go w talii i wywraca go na podłogę.*
Harry: Nie. Nie! Nieeeeee! *krzyczy i śmieje się w tym samym czasie, gdy upadł na podłogę.*
Harry: Oddam ci! *śmieje się, szybko wstaje, a ty cofasz się od niego. Stoi przed Tobą, ściera ciasto z policzka i próbuje nałożyć je na Twoją twarz.*
Ty: Nie! *śmiejesz się i odwracasz twarz w drugą stronę.*
Harry: Daj mi buziaka. *jego ręka dosięga Twojej twarzy, odwracasz się, by spojrzeć na niego, a on się uśmiecha. Łapie cię w talii, przyciąga cię bliżej siebie i ręką wyciera Twój policzek od ciasta.*
Ty: Dobra, jeden. *uśmiechasz się.*
Harry: Ah tak. *uśmiecha się.*
Harry: Ale ja naprawdę chcę się całować. *uśmiecha się i stajesz na palcach, aby dosięgnąć jego ust.*
    







_________________________________________________________________________________

twitter - KLIK

tumblr - KLIK

śmiało do mnie piszcie :)

co u was?
jak w szkole?

w końcu 3 dni wolnego, yeah! 

chyba grypa jelitowa mi przechodzi, ale chyba grypa mi nadchodzi hahahahaha.

po prostu mnie dzisiaj rozsadza :'(

dziękuję, że życzycie mi zdrówka :)

mam nadzieję, że będzie wam się dzisiejszy post podobał.

pozdrawiam xoxo